Opisy książek, choć krótkie, zachęcają do lektury. Oto one:
- Na bezludną wyspę zabrałabym książkę "Moonwalk", autobiografię Michaela Jacksona, ponieważ jest to mój ulubiony artysta. Ta książka jest pełna zdjęć i ciekawostek. Pozwala spojrzeć na życie piosenkarza z innej strony. Z przyjemnością tę książkę czytam i czytać będę jeszcze wiele razy.
- Saga o Wiedźminie, ponieważ mnie wciągnęła i przeczytałem wszystkie części, świetnie ukazany jest w niej świat fantazy. To nie książka, to cały świat.
- Na bezludną wyspę zabrałabym książkę autorstwa J.K. Rowlling pt. "Harry Potter i więzień Azkabanu", ponieważ według mnie jest to najlepsza część pośród wszystkich tomów. Czytałam ją trzy razy i to jeszcze nie koniec. Myślę, że byłby to dobry wybór, gdyż nigdy mi się ona nie znudzi.
- Lee Child "Echo w płomieniach" - genialny kryminał
- "Wieszać każdy może" Andrzeja Pilipiuka, ponieważ zawiera opisy swojskiej wsi lubelskiej.
- Na bezludną wyspę zabrałabym książkę "Szeptem" autorstwa Becci Fitzpatrick. Saga "Szeptem" jest niezwykle interesującą serią książek, którą czytałam wielokrotnie i z chęcią sięgnę po nie kolejny raz. Jest to książka pełna tajemnic i niespodziewanych zwrotów akcji. Będąc na bezludnej wyspie, mają przy sobie tę książkę z pewnością nie odczułabym nudy.
- Cassandra Clare "Miasto niebiańskiego ognia" - wspaniała książka
- Na bezludną wyspę zabrałbym Biblię. Jest to obszerna księga, więc w wolnym czasie, którego miałbym bardzo dużo, mogłabym ją czytać. Poza tym za każdym razem, gdy ją czytamy, mamy inne interpretacje i wnioski z niej wyciągnięte.
- "Nędznicy" Wiktor Hugo - książka ta jest dla mnie pewnego rodzaju skarbcem, w którym zamknięto najważniejsze dla mnie wartości. Gdybym został skazany na samotność, utraciwszy wszystko chciałbym ją mieć, aby przypominała o rzeczach, uczuciach, które są miernikiem wartości mojego życia.
- Na bezludną wyspę zabrałabym książkę pt. "Oskar i pani Róża". Wybrałabym tę książkę ze względu na jej wydźwięk emocjonalny. Jest to jedna z niewielu książek, którą przeczytałam kilkakrotnie i z przyjemnością mogłabym to uczynić ponownie. Oskar to mały chłopiec borykający się ze śmiertelną chorobą, jednak te wydarzenia nie załamują chłopca tak jak jego rodziców. Książka ta jest przepiękną opowieścią o mierzeniu się z nieuniknionym, czyli śmiercią.
- "Robinson Cruzoe" - pobudza wyobraźnię, może pomoc w ciężkiej sytuacji odnaleźć sposób na rozwiązanie problemów.
- Na bezludną wyspę zabrałabym książkę autorstwa J.R. Ward pt. "Ofiara krwi". Jest to drugi tom z sagi "Bractwo Czarnego Sztyletu". Jest to moja ulubiona książka spośród serii i chociaż przeczytałam ją kilkakrotnie, nie nudzi mi się. Za każdym razem wywołuje u mnie tak samo silne emocje.
- Seria "Jutro" - opowiada o przygodach, które są dość nietypowe dla młodej grupy osób.
- Na bezludną wyspę zabrałbym jedną książkę z serii "Harry Potter". Jest to książka bardzo ciekawa i ucząca radzenia sobie w trudnych sytuacjach. Na pewno pomogłaby mi przetrwać, mogłabym ją wtedy jeszcze lepiej zrozumieć.
- Adam Mickiewicz "Dziady" cz. II - ponieważ uwielbiam motywy duchów i postaci niematerialnych w książkach.
- Na bezludna wyspę zabrałbym poradnik przetrwania. Nauczyłbym się jak przeżyć, wiedziałbym co jeść i pić, jak zrobić schronienie, broń oraz wiedziałbym jak się nie zanudzić.
- "Hrabia Monte Christo" Aleksander Dumas - 3 osoby
- "Mistrz i Małgorzata" Michaił Bułhakow - 2 osoby
- "Śmierć pięknych saren" Ota Pavel
- "Elementarz dla najmłodszego, średniaka i starszego" Jan Twardowski
- Przewodniki turystyczne
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz